ZroZum ...
Zrozum smutek i cierpienie,
wychodzący z duszy mej.
Memu sercu rozgrzeszenie
i spojrzenie oczu twych.
Na twe lica zapatrzenie,
to jest ma przyjemność dziś,
zrozum proszę zagubienie
nie wiem, którą drogą iść.
Ja nie liczę na zbawienie
bo nie warta jestem tego,
bez miłości żyć nie mogę
a więc idę skończyć z tym.
Sama już sobie nie pomogę
tylko śmierć pomoże mi.
Zapłacz później nad mym grobem,
nie rozmyślaj tylko idź.
Każdy kiedyś odejść musi
pozwól proszę tak i mnie.
Pomyśl proszę i pozostań
nad mym grobem ...
leży tutaj szara postać
co kochała bardzo Cię
nie obwiniaj się to tylko udreka
Skonczyła się moja meka
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.