Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zrozumieć Miłość

Dziś zrozumiałem wiele! 26.05.07
Zrozumiałem że nie chcesz mnie.
Nie wiem- jak ?
Pogodzę się z tym.
I czy wystarczy mi sił.
By pogodzić się z Twym.
Wyborem!
Lecz modlę się do Boga
By choć Tobie nie szczędził chwil
Przyjemnych i radosnych
By choć w oczach Twych ujrzeć
Promieni jasny blask.
Więc Boże proszę Cię
Nie zważaj na grzechy me.
I wysłuchaj prośby tej.

Bo jeśli ja nie mogę
To niech Ona może Go mieć.
Bo jeśli ja nie mogę Cię mieć,
Szczęścia mego-
Więc niech będzie dla Niej dane
Je mieć.
Więc ciesz się póki na to
Masz jeszcze czas!
A ja zostanę i popatrzę z boku na Was!
A jeśli nawet tego zabronisz mi dziś
Więc będę się modlił
Za szczęście Jej w życiu tym.
Za szczęście mej jedynej
Mojej życia miłości.
Którą pokochałem tak
Że pozwoliłem odejść Jej
By została z Nim.
I jeśli tego chce to niech spełni Jej się.!


Lecz musi wiedzieć jedno.
A właściwie dwa-
Pierwsze że kocham Ją
Bez pamięci, na zawsze na Tak.
A drugie że będę czekał na miłość od Niej
Do ślubu Jej,-
Lub do swojej śmierci!
Tak przysiągłem sobie przed Bogiem
I tak przysiągłem w duszy Ci
Że będę wierny Tobie
Do ślubu Twego z Nim
Lub do śmierci swojej
Gdy stanę na sądzie przed Bogiem
I gdy zawołam Doń przez swoją niedolę

;Boże mój wszechmocny i wieczny
Zabrałeś mnie z kolejnego życia
Bym mógł stanąć przed tobą
I oglądać Twoje trzy oblicza!
Zabrałeś mnie z piekieł życia mego.
Na wskroś miłością przeniknionego.
Zabrałeś mnie !
A ja znów nie powiedziałem tego Jej
Więc kolejne życie swoje
Zmarnowałem bez miłości od Niej do mnie!
Lecz tym razem pamiętam o Niej!
Pamiętam każdą chwilę spędzoną z Nią.
Pamiętam Jej oczy, Jej zapach, Jej śmiech
Pamiętam swą miłość wielką Doń.
Pamiętam miękkość skóry
Gdy dotykałem Jej dłoń.
Pamiętam wiec nawet po śmierci
Przysięgę którą ułożyłem
Dla Niej –Mej drugiej części.!

Ty Boże wiesz jak ona brzmiała
Ty słuchałeś jej co wieczór, gdy
Padałem na kolana.
A moja przysięga brzmiała;
" Boże mój i panie
Zmiłuj się nad mym błaganiem
A błagam o miłość odwzajemnioną
I nie obchodzi mnie co się ze mną stanie
Byle bym był przy Niej
I razem byśmy szli na Twoje powitanie.
Siódmego dnia gdy kazałeś
Odpocząć nam Panie.

Bo ja pragnę z Tobą być
Bo ja pragnę z Tobą żyć
Choć boję się powiedzieć Ci!
Że za chwile spędzone przy boku Twym
Oddał bym szczęście swoje wieczne,
I mógłbym się tułać duszą po świecie
Gdybym miał wybrać szczęście z tobą na ziemi
Czy szczęście wieczne!.
Wybrał bym Ciebie!
Szczęście me bajeczne.
Więc musicie wiedzieć
Ty, wieczny Boże
I Ty, miłości mej kwiecie
Że wolał bym tułać się po świecie
Duszą potępioną, a żyć z Tobą
Nisz mieć czystą duszę i żyć na świecie samotnie.

Więc proszę Cię Boże
Jeśli ja zapomnę o Niej
To wtedy Ty zapomnij o mnie!
Bo nie warto mieć z życia wspomnień
Bez Niej !"

Lecz TY miałeś inne plany 4.06.07
Względem mnie i mej ukochanej!
Choć ja kochałem Ją najmocniej na świecie
To jednak TY nie pozwoliłeś mi być z Nią
Także i w tym świecie!.
Ileż to razy tak mnie potępisz
Ile razy życie moje nazwiesz przeklętym!?
Ile razy mam myśleć o Tym?
Przestań,..... nie mogę;!

A jednak jeśli znów mnie poślesz
Pójdę bez szemrania
Z uniesioną głową
Zakocham się znów bez opamiętania!
Lecz może wtedy kolejnym już razem
Pokonam strach serca
A zastąpię go Twoim obrazem!
Może w przyszłym życiu będę miał odwagę
Spojrzeć w Twoje oczy, złapać Cię za Renke
I powiedzieć wreszcie;
"Klęcząc tu przed Tobą
Chciałbym Ci powiedzieć
Że jesteś dla mnie tęczą
Co wzrok mój cieszy i serce raduje
Że jesteś dla mnie kwiatem róży
Co koi me zmysły
I szczęście rozbudza!
Ty, wspaniała dobra i szlachetna
Ja nie godzien pisać o tym w swoich wierszach.
Więc teraz mówię nie skrycie
Lecz jawnie,
Nie kłamię lecz mówię prawdę!
Dla Ciebie błąkałem się przez wieki
Nie chcąc patrzeć na inną.
Lecz dopiero teraz zrozumiałem
Czym jest prawdziwa miłość!
Czym jest żucie bez Ciebie! 5.08.07
Czym szczeście na Ziemi i w Niebie,
Bo dla Mnie
I Tutaj, teraz ,
I w Niebie potem,byłem nieszczęśliwy,
Wracając spowrotem,
Lecz teraz już wiem,
Przez wieki doszedłem do tego
Ty jesteś moją Panią Księżniczką i Królewną
Bez której nie mogę istnieć na tym świecie"-

Mam nadzieje że mnie zrozumiecie Wy
Któży mnie znacie,
Że nie mogę ja istnieć bez Niej na Ziemi ni w Niebi.
Bo Ona Mą prawdziwą miłością
Nareszcie zrozumianą przezemnie!
Amen!

Na zawsze , na wieczność będę żył dla Ciebie!

autor

pawel.lolek2

Dodano: 2008-02-13 18:55:25
Ten wiersz przeczytano 793 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

styszka styszka

CZYTAJĄC TWOJ WIERSZ NIE ZASTANAWJAŁAM SIĘ NAD
SKŁSDNIĄ BARDZO ŁADNIE ODDAŁES SWOJE EMOCJE PODOBA MI
SIE
POZDRAWIAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
!!Alexia - Happy:) POISENKA DLA
CIEBIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Joanna. Joanna.

długo...i zagubiony taki rytm w tym wszystkim.Plus to
te słowa,które czytając oddają w pełni
emocje:zagubienie.smutek,próba
wyjaśnienia,poukładania,wytłumaczenia,
pewnie poszukiwanie ukojenia.
Chyba zbyt dużo powtórzeń np. 'jej',troszkę psuje
calość.
Pozdrawiam,plus.
Głowa do góry.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »