zupełnie jak ona.
tak bardzo samotna,
ta kobieta była tak bardzo samotna.
nie mam jej,
nie ma ich.
Zabrakło Ciebie,
zabrakło Twojego ciepła.
muzyka ucichła.
Chciała chłonąć każdy Twój oddech,
łapać każde spojrzenie,
już nie może.
W salonie pozostało tylko ciepło świec..
jeszcze Twój zapach..
ulatnia się..
nie da rady go zatrzymać..
autor
kaasik
Dodano: 2007-09-30 19:44:18
Ten wiersz przeczytano 411 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Nie da się zatrzymac nikogo przy sobie na siłę...
Piękne metafory. Końcówka wiersza tak wiele mówi i tak
pięknie choc nie wprost.
bo gdy coś (kogoś) chce się zatrzymać za mocno...
ucieka z większą siła...