Zwykły dziad
Jak mam sobie szyku zadać,
Jestem ciągle prostym dziadem.
Czy mi jeszcze coś wypada,
Czy dam sobie jeszcze radę.
Choćbym nie wiem jak się silił,
Stroił w różne śmieszne szaty.
To, co wyjdzie moi mili,
Zwykły dziad, dziad kostropaty.
Nadmiar grosza tylko judzi,
Próżno wzbudzić we mnie władzę.
Ani poważanie ludzi,
Bo gdzie sobie to coś wsadzę.
Choćbym nie wiem jak się silił,
Stroił w różne śmieszne szaty.
To, co wyjdzie moi mili,
Zwykły dziad, dziad kostropaty.
Kiedyś nawet próbowałem,
Już ubrałem frak paradny.
Ale szybko zaniechałem
W takim stroju dziad zbyt ładny.
Choćbym nie wiem jak się silił,
Stroił w różne śmieszne szaty.
To, co wyjdzie moi mili,
Zwykły dziad, dziad kostropaty.
I zostanę takim dziadem,
Takim dziadem kostropatym.
Nie pogodzę się z układem,
Co chce spisać mnie na straty.
Komentarze (7)
Nie przejmuj się w jakimś stopniu każdy z nas jest
dziadem.
Rozśmieszyłeś
Pozdrawiam serdecznie :)
Grunt to pozostać sobą i dobrze się z sobą takim czuć;
pozdrawiam serdecznie.
Rozbawiłeś mnie - dziękuję. :))
Tak...poprawki były konieczne.Dzięki.
"Bo ja temu nie dam radę."
nie dam rady
a
dam radę
Nie obudzi we mnie władzę.
władzy
"Ani poważanie ludzi"
poważania
"W taki stroju dziad zbyt ładny."
w takim
Pozdrawiam.
przyznam, że mnie rozśmieszyłeś.
(Zwykły dziad, dziad kostropaty). Trzeba mieć wielki
dystans do siebie żeby tak pisać.