Zwykły szary człowiek, jeden z...
Pozostać człowiekiem, szarą myszką?
Szary człowiek, od stóp do głów.
Szary, choć, bluza kolorowa.
Szary człowiek od pasa w górę i w dół.
Szary, choć w głowie biało- czerwono.
Jeden z tłumu, bez szans i perspektyw.
Jeden z wielu, bez przyszłości, za to z
przeszłością.
Jedna ręka pośród morza rąk, żyletkami i
pracą naznaczona.
Jeden z tych co zawsze nikim będą.
Zwykłym marzeniem chleb co dzień.
Zwykłą rozrywką fotel i telewizor.
Zwykłym pokarmem marzenie,
A zwykłe życie zamknięte w kolorowym
pudle.
Upadek pośród ludzi…
Pozostaje niezauważony,
Podobnie jak życie
I dokonania szarego człowieka…
Czy znaną osobistością? Lecz już nie człowiekiem?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.