Zwykly wiersz.
Dzis tak banalnie.. Ale w zwyklej banalnosci mozna odkryc wiele zyciowych prawd. Wystarczy sie chwile zatrzymac i dopisac sobie ciag dalszy, a stworzymy swa wlasna, niepowtarzalna historie.. wystarczy wyciagnac z niej wnioski.
Na brzegu rzeki
znalazlam maly kamien
Taki zwykly, szary kamyk
I podnioslam go
w nadziei
ze gdy zabiore go ze soba
zmienie jego swiat na lepszy
Moze szukal zmian?
Moze wsrod dzikich fal bylo mu zle
i czul sie tak bardzo niepotrzebny..?
Maly
zwykly
przecietny kamien.
Nikt na niego nie spojrzal...
Bo byl jak kazdy,
a przeciez wolal o pomoc.
Moze gdyby byl ze zlota,
a moze gdyby byl diamentem,
mialby mnostwo wlascicieli...
Ale on
swa bezwartoscia
lezal niezauwazalnie.
O ironio..
Jestem tym kamieniem.
Bo zwyklosc ma w sobie wiele niezwyklosci.. Tylko chwile sie zastanowmy, czy to, co zwykle, nie jest lepsze od tego, co takie wymyslne.
Komentarze (16)
Każdy wiersz ma w sobie przesłanie a czy banalny czy
niebanalny i tak wierszem zostanie.