Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

zwymiotowałaś na moje spodnie...

zwymiotowałaś na moje spodnie w noc gdy się poznaliśmy
cieszyłem się bo w zamian za to mogłem potrzymać twoje włosy
twoje wymiociny mnie nie brzydziły była w nich cząstka ciebie
całowałem cię następnego dnia tak czule jakbym wiedział że nigdy więcej się nie zobaczymy

zwymiotowałaś mi na spodnie
i życie

spodnie się nie doprały
panie z pralni nie wiedzą co mógłbym zrobić z życiem

autor

signac

Dodano: 2020-01-05 15:58:36
Ten wiersz przeczytano 681 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

signac signac

To ja się cieszę, Amorze, że u mnie zagościłeś. Ja też
muszę nadrobić zaległości u Ciebie :)
Pozdrawiam :)

AMOR1988 AMOR1988

Wiersz jest genialny. Cieszę się że dziś właśnie u
ciebie zaległości z nadrabiać będę. Już widzę że w
ostatnim czasie trochę twórczości jest powalająca.

najdusia najdusia

Ma Cię w nosie bp "puściła Pawia"!

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Facet w białych spodniach? Hmm, to musiało być w
tropikach...albo techno party
Pozdrawiam.

valanthil valanthil

Zbytni poziom turpizmu. Chyba celem jest prowokacja.
Końcówka psuje wszystko, pudruje te rzygi.

sari sari

Dość dosadnie
ale miłość nie wybiera
nawet przy tej czynności dopadnie. Pozdrawiam
serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »