Życia krupierem
Żyjesz snem o byciu igłą
lub jakimś ostrzem.
Sam wiesz, że to tylko senne marzenie
tak chciałbyś
w bezwzględności cieniach i poświacie
siły
odcinać zależności
przebijać każdą unoszącą się bańkę
słabości.
Brać to wszystko dla siebie i móc dowolnie
roztrwonić
najlepiej w pełną wrażeń noc.
Stać się życia krupierem, by
po raz pierwszy bez ukłonu a z podaniem
dłoni dołączyć do stołu.
Magdalena Gospodarek
autor
espressivo
Dodano: 2016-11-25 18:10:31
Ten wiersz przeczytano 382 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
O, widzę, że w komentarzu poniżej Pan
Szczerzyszczynsky zwrócił też na to uwagę. Tu raczej
hazardzista.
O, widzę, że w komentarzu poniżej Pan
Szczerzyszczynsky zwrócił też na to uwagę. Tu raczej
hazardzista.
Krupierowi nie wolno brac udzialu w grze
Bardzo interesujące i nie szablonów
Świetny, ciekawy wiersz, budzi refleksję a końcówka
zwłaszcza :) Pozdrawiam serdecznie +++
Dostrzegasz i myślisz, nad tym, co widzisz. Nie tylko
tu.