Życie...
Jak żyć, gdy nie ma nadzieij?
Jak żyć, gdy odebrano mi szczęście?
Jak żyć, gdy miłość odchodzi?
Jak żyć, gdy smutek mym towarzyszem?
Jak żyć, gdy brakuje sił i odwagi?
Jak żyć, gdy poprostu już się nie
umie...
Boze pozwól mi znów cieszyć sie z kolejnych
dni życia!
Pozwól mi wyjść do ludzi z uśmiechem na
twarzy!
Pozwól mi znów być sobą...
Wybacz, że zabłądziłam!
wybacz, że chciałam stanąć przed Twym
obliczem...
śmierć jest ucieczką ale nie rozwiązaniem.....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.