Życie
Smagnął dotkliwie
Pejczykiem słowa "życie"
Krew gęsto się polała
Ciężki zapach zbrodni szybko nie uleciał
On
Król porno
Pan życia
Wśród jego szyderczego śmiechu
Moja martwa
cisza
autor
Malinaa
Dodano: 2008-12-11 16:36:46
Ten wiersz przeczytano 524 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.