ŻyCiE... albo... ŚmIeRć
Kochałam Cię bardzo mocno...
Ale ty zraniłeś mnie...
Zdradzając a potem porzucając...
Jak najszybciej o Tobie zapomnieć
chciałam...
Ale trudno było, bo wciąż Cię
kochałam...
Zapłakana, zdołowana jednym słowem przez
nikogo nie kochana...
Jedna myśl tylko wciąż krąży w głowie...
Samobójsto...
Ale wybrałam inną drogę...
Zaczęłam życie od nowa...
Z problemami swymi uporałam się...
A po chłopaku pozostał tylko cień...
Komentarze (3)
Smutne dardzo wiem co czujesz:(Ale 3mam za Ciebie
kciuki,żeby Ci sie ułożylo jak najlepiej.Pozdrawiam
eh... chyba każdy musi przez coś takiego przejść. Ale
dzięki temu stajemy się silniejsi... chyba.
piękny wiersz.i smutek i...nadzieja.i nasza radość że
będziesz z nami.dziękujemy.przepraszam że w imieniu
innych.