życie jest za krótkie na starość
Światło
które płonęło w jej
oczach
powoli gaśnie...
Nigdy nie lubiła
starośći
wiedziała
że to synonim
cierpienia...
jednak każdego
dnia
walczy
z pomarszczoną kobietą
w lustrze
jakby chciała
wykrzyczeć Bogu
prosto w twarz
że się pomylił
że czas za szybko leciał
że życie jest za krótkie na starość
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.