Życie moje
Życie jest jak piękne marzenie
czasem też po trosze spełnione.
Radośc dające każdemu sercu,
myślami przeważnie pieszczone
Tak jak lipiec z sierpniem,
w parze po trzydziesci jeden.
Lubię czekać na Ciebie,
oczy nacieszyć spełnieniem.
Spełnieniem ogromnej radości,
i obietnic tam kiedyś danych.
Uśmiechu serdecznego i wdzięku,
w ramionach Twych ukochanych.
Lubię też wieczory,
czasem milczeniem okryte.
Gdy każde z Nas ma myśli,
marzeniami swymi przykryte.
Przykryte jak muślinem,
wianka Panny Młodej.
Jak sukni ślubnej -tej przed laty,
chwalącej Twą urodę.
Dziś choć lata mijają,
wspólnej drogi przebyciem.
Gdybym Cię nie poznał wtedy,
nie wiem co zrobiłbym z życiem.
Dla mojej żony . Jaś
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.