życie od końca...
...w końcu umarłaś niecnoto
ostatnia nadziejo
odchorowałaś wszystkie niepowodzenia
zawiodło cię słodkie życie
a miałaś takie plany
naczytałaś się książek
nastudiowałaś
w młodości naobiecywali ci cudów
miałaś beztroskie dzieciństwo
- i poród był taki obiecujący...
jeśli ktoś chce życia od początku to niech spróbuje przeczytać ten wiersz od końca - też jest z sensem...
autor
yamCito
Dodano: 2015-06-04 09:05:50
Ten wiersz przeczytano 1223 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
ciekawy wiersz, pozdrawiam
A tak to jeszcze nie pisałam :):):):) podoba mnie się
ten pomysł, pozdrawiam
ciekawy i pomysłowy wiersz,,,pozdrawiam
Dobry i pomysłowy wiersz:))
życiowa refleksja:)))
Wszystkie Twoje wiersze
są z sensem i mądrą
refleksją.
Dobrze się czyta, od początku i od końca... a
nadzieja? Podobno umiera ostatnia:)
To wielka sztuka napisać
Wiersz który w obie strony
Z sensem się czyta.
Nipowtarzalny:)
Pozdrawiam CIEPLUTKO:)
yamCito fajnie to napisałeś ....
Można czytać od dowolnego miejsca :)
Pozdrawiam
Od początku do końca dobry :)
Całkiem fajny tekst i pomysł:)
/koniec od życia/
Pozdrawiam!
Czytając obie strony, też ma sens.
:)
Super,podoba mi się bardzo.Czytałam w obie
strony.Pozdrawiam serdecznie