Życie zmienne jest...
Wydawałoby się, tyle ludzi dookoła,
Tam podwórko, tutaj szkoła.
A ja dalej sama jak palec.
Czasami się czuje, jakby serce przejechał
mi walec…
Zdarzają się jakieś przygody,
Ale nie ma w tym żadnej wygody.
Dziś z kimś jesteś, jutro nie,
Serce jak papier się rwie.
Ja nie jestem z kamienia
I przez to nie mam chwili
wytchnienia…
Czekam na kogoś wartościowego,
Na chłopaka, który będzie wart tego
wszystkiego.
autor
Dziurka
Dodano: 2006-02-08 23:10:13
Ten wiersz przeczytano 496 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.