ŻYDOWSKIE KOZACTWO
Piosenka farsa ukazująca żydowską "zaradność" i została przetłumaczona na język polski. http://youtu.be/U31IfXis15s
1) Naprzód przyjaciele,naprzód,pora nastała
Prawa historii uświęca naród Żydowskie
kozactwo powstało W Birobidżanie wybuchło
powstanie W kozacki krąg weszliśmy
potajemnie Takie są? kulisy wszystkich
wielkich rewolucji Przykryliśmy papachami
jarmułki A do siodeł przytroczyliśmy Talmud
Nikt nie chciał przyjąć funkcji atamana
Wszak ataman pierwszy skacze w bój A to
wybraliśmy Ljowę Blejzermana On za to wziął
pieniędzy-BOŻESZ MÓJ!!!
2)A esaułem wybraliśmy Kaca Za twardość
ducha i ogromny nos On nie ważył się nam
posmarkiwać I odpowiadać pytaniem na
pytanie Gruchnął bój ,a? co mogliśmy
zrobić? Wokół wrogowie a wszyscy oni
silniejsi Swoje oddziały rozwinęliśmy
śmiało A konie spięliśmy ostrogami
Pędziliśmy w tył, jak polem czarny wicher
Postanowiwszy że jednak śmierć nie miła
Kozakowi Nasze dziko rozwiane pejsy,
Splatały się z końskimi grzywami
3) Nasz Ataman dognał nas na kobyle Błagam
was abyście wrócili do boju Ale konie
pokryte były łupieżem A kozacy nie słuchali
rozkazu Tu wyszedł Kac:Szalom-bracia
kozacy! Kto w bój pójdzie medal dostanie A
kto wykupił? się od walki Będzie dowoził
nam pociski Nie poddaliśmy się tym namowom
Tam automaty! A kto u nas bohater? Nasz
Rabinowicz skrył się w lazarecie Powiedział
ze jest ranny prosto w hemoroidy.
4) Na nas wrogów zwaliła się lawina
Szeregi bagnetów,i ołowiany szkwał
My broniliśmy naszego rabina
A on nam sprzedawał naboje
Wróg był silniejszy,zostaliśmy rozbici
Ledwie zdążyliśmy rozsprzedać ekwipunek
Zapisaliśmy się wszyscy do? antysemitów
Tak został rozwiązany nasz żydowski
problem.
Wybaczcie mi kochani ale chciałem was troszkę rozweselić.Najlepiej słuchając tekst pieśni śledzić słowa w języku polskim.
Komentarze (3)
Bardzo fajne! Pozdrawiam!
Jak widzę potrafisz zaciekawić słowem czytelnika
rozbudzając jego wyobraźnię. Tekst długi ale
wciągający i artystyczny. Pozdrawiam:)
Prymusie jak wyczochrałęs to
cudeńko?Dziekuje,dziekuję,dziękować nie przestanę
dopóki buziaczka nie dostanę...na dobranoc:):)