ZA MGŁĄ
Nie odnajdę Cie w tym gąszczu,
kiedy światło w mroku płonie.
A wołanie w myślach mantry
z wyobraźni sączy wonie .
I roztacza się powoli,
jak mglisty horyzont wspomnień.
Niesie zapach tych konwalii,
których nigdy nie zapomnę.
Czy odnajdę Cię w zaświatach
w raju którym Bóg nam stworzył .
I spotkamy się w ogrodach,
znów będziemy piękni młodzi.
Tak chwycimy się za ręce
i bez słowa przyrzekniemy .
Że na wieki zostaniemy,
tylko sobie przeznaczeni.
Komentarze (10)
za mgłą - jak drzwiami przejścia w nowe
Za mgłą, czy w zaświatach,
gdy prawdziwa-musi się odnależć.
Bardzo ładnie Prymusku.
Pozdrawiam najserdeczniej:))
takie marzenie-nie marzenie... żeby nie zapeszyć :-)
Bardzo ładny wiersz,taki romantyczny,a przy tym tak
dobrze płynie,rytmiczny...Pozdrawiam serdecznie
Witam rytmiczne rymy lirycznie,ładny,pozdrawiam
serdecznie miłej niedzieli++++++
Bardzo ładnie napisane. Myślę, że w odnalezieniu się
pomoże ten zapach. Pozdrawiam.
cudowny wiersz taki romantyczny i pełen oddania
pozdrawiam serdecznie
W przedostatnim wersie aż się prosi o przestawienie
"Że na wieki zostaniemy" - dla poprawienia rytmu.
Podobno prawdziwa miłość zawsze się odnajdzie. Miejmy
taką nadzieję. Pozdrawiam ślicznie
Tak nie może być,zmień /proszę/prymusie temat wiersza.