POWIEW WIOSNY
Ten wiersz to wspomnienie mojej pierwszej platonicznej miłości.Ona była wtedy studentka germanistyki a ja zakochanym młokosem .Chociaż minęło już ćwierć wieku to wspomnienie żyje w moich my
Tak wymarzona kwiecista łąka,
żółcią zielenią cała ubrana.
A na niej naga piękna dziewczyna,
taka słodziutka jak z marcepana.
Płocha jak sarna ze snu zerwana,
przykrywa dłońmi wstyd wymarzony.
Tak chciałbym odkryć piękna arkana,
ale poczułem się zawstydzony.
Biegnie tak lekko jak powiew wiatru,
stopami łąki już nie dotyka.
Taki wymowny ten akt teatru,
obżarstwo chwili u ascetyka.
I co zostało łąka zielona,
kwiaty przywiędły przy tej dziewczynie.
Widok tej łąki już nie zachwyca,
tylko to ciało w myślach mych płynie.
Komentarze (9)
cudowne obrazy, aż się rozmarzyłam :-) brawo :-)
Różne ma się doświadczenia.
Pierwsza miłość-platoniczna musi być piękna.
Ja takiej nie przeżyłam, od razu na głęboką wodę i tak
do dzisiaj.
Pięknie wspominasz rycerzyku, romantyczne to i takie
niewinne.
Pozdrawiam serdecznie:)
Piękny wiersz, niezapomniane wspomnienia pierwszej
miłości...ech, też się rozmarzyłam...Pozdrawiam
serdecznie...
bardzo ładny i dobrze napisany wiersz
Hmmm... piękne wspomnienia, piękny wiersz.
Przeczytałam z przyjemnością, dziękuje. Serdecznie
pozdrawiam
Wspominajmy kobiety, które były a kochajmy te, które
są tu i teraz.
witaj...przywołałeś moje wspomnienia ta pierwsza
miłość taka niewinna nieśmiała mimo lat zawsze jest w
naszej pamięci,dziękuję ,pozdrawiam miłego dnia
Piękny wiersz...czar wspomnień.Druga zwrotka urzekła
mnie swoją magią...
Takich wspomnień się nie zapomina. One są ukrytym w
nas pięknem rozgrzewającym nas od środka. Życzę ich
jak najwięcej.Pozdrawiam:)