Żywcem pogrzebany
Zatem umarłem na dobre
W twoich słowach i myślach
Niektórzy kończą w mogile
Inni odchodzą za życia
Pogrzebany żywcem spoczywam
Pod stertą spraw ważniejszych
Nie pływam już w stawie marzeń
Jestem płotką wśród leszczy
I nie podlegam nawet
Pod roczny okres żałoby
Gdy człowiek umiera za życia
To jakby się nigdy nie zrodził
autor
Chestero
Dodano: 2011-09-20 19:38:34
Ten wiersz przeczytano 511 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
żywcem pogrzebany - i pytanie ? wbrew sobie, czy z
wyboru
Bardzo fajny wiersz! Pozdrawiam!
Płotka wśród leszczy...hm, malutka, oścista:) Ładny
wiersz, czyta się całkiem, całkiem:)) Pozdrawiam.
piękny..chyba nie ma nic gorszego niż przestać istnieć
dla kogos kogo sie kocha
Według mnie dobry wiersz. Klimat smutny. Pozdrawiam.