Raskolnikow (albo Lord...
Kiedy ją poznałem,
Wtedy jeszcze nie byłem mordercą.
Szklił się poranek, wiśnie ust całowały
niebo,
Czerwone pomarańcze grzmiały w locie.
Pojawiła się przyszłość otwarta poza
widnokrąg.
Ciało jej pocieszało mnie czarną nocą –
W skręcie bólu znajdowałem jej skurcze,
Będące przedłużeniem...
autor
więcej »