[.. tęsknota?..]
Czy to tęsknota?
czy to jakaś choroba?
nie mam nawet siły
pytać się już Boga
prawie zapomniałam
jak wspaniale bywa
kiedy jedna ręka
tą drugą przykrywa
prawie zapomniałam
jak pocałunki smakują
kiedy składane są ukradkiem
na usta
które to samo czują
zapomniałam?
prawie..
codziennie jednak sobie przypominam
i piękno uczucia wychwalam
śmierć okrutną przeklinam
to tęsknota sprawia
że nie widzę, nie czuję?
to ona sprawia
że przeciw światu się buntuję?
nie wiem...
może...
a może nie
nie wiem
tęsknota..
to gdy z krzykiem budzę się nad ranem
kiedy nie mam siły płakać
gdy serce zaboli
gdy usłyszę muzykę
powiem coś mimo woli
tęsknota...
za każdym oddechem
za biciem serca
za zwykłym uśmiechem
za światełkiem w oczach
i za ciepłem dłoni
tęsknota...
mimo woli...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.