3.05
wysłano na Ceres
majętny obraz przestrzeni Edenu
manufakturę alfabetu
skeczów milczących
niepojęta mimika księżyca
i moje w tym względy
gdzie idę
którędy ?
zbieram decybele
liści łamiących prawo Malusa
obnażając na niebie
mgławicę Welon
mnie już dawno
z wielką estymą
wysłano na Ceres
i tak nie pojmę
spółgłosek gniewu
niepojętego mirażu księżyca
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2023-05-03 11:16:22
Ten wiersz przeczytano 604 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
kosmiczny wiersz.
...ja też - nie pojmę, ale wiersz robi wrażenie.