ABC. ,,Alfabeciarz"
Jest to abecedariusz w formie zabawy słowem.
Alfabet rozcinam ostrym skalpelem,
aktywuję części, łączę w bestseller.
Aranżuję słowa niczym cele,
abstraktu amant, odwieczne marzenie.
Błędnik z okiem ujawnia korelat,
bezbłędnie polaryzuje, oddaje schemat.
Barwnik kolorów, pigmenty tworzenia,
batem zaganiam słowa w poemat.
Ciężkim toporem rozbijam na części,
całości składniki, co w nich się mieści.
Częstotliwością rymów układam w treści,
całodobowo zamieniam w powieści.
Ćwiczę wciąż style składni,
ćwiartuję, układam w kawałki.
Ćmiące cienie i ich zakamarki,
ćwieki w głowie, potok słów wartki.
Dobieram się do nich, nie ma litości,
dokładam starań, pozbawiam szarości.
Datuję słowa w terminach jakości,
drukuję to wszystko w mojej twórczości.
Elementarna esencja, ekspresja,
ekfraza zdania, istota w sensach.
Ekloga, poezja mojego serca,
enzym erupcji zastyga w wersach.
Faworyzuję słowa fakturę,
fonetycznie badam strukturę.
Fantomowy fan zdania komórek,
fantastyczną formuję fabułę .
Genetyczny zapis języka,
gęsi tu nie ma, czysta klasyka.
Gwarancja słowa, podmiot, liryka,
gałęzie krzywizny próbują wnikać.
Harmonia liter moim zachwytem,
hołubię ją, jest żywym bytem.
Honorami ornamenty pokryte,
historii hołdem, stała się monolitem.
Iniekcja tworu, powołanie do życia,
intensywnością, lepkością nasycam.
Imaginacja jest jak matryca,
inicjuję słowa, sygnał przechwycam
Jasno w głowie, to się wyświetla,
jeden za drugim, tonę w projektach.
Jastrząb poluje, wzrok na obiektach,
jędrność słów, słyszalna w szeptach.
Kat alfabetu, katuję bezwzględnie,
krawędź siekiery, spotkanie z pieńkiem.
Kroję zdania przepełniony ich jękiem,
krucjata słów wybrzmiewa dźwiękiem.
Lawiny, potoki słów prowokuję,
lekkości styl, na nim dryfuję.
Legendę alfabetu na mapie wykuję,
lew, przelew groźnych liter stosuję.
Łańcuchowy łomot, łoskot,
łamię łomem moc ich prostot.
Łokciem łupnia potem odskok,
ładny rym, to moje motto.
Mami mnie wycinanie słów,
masakruję kartki, ociekający tusz.
Mają zwroty cięte, ostre są jak nóż,
mogą być grzeczne albo ścinać z nóg.
Neurony mózgu aktywuję,
nowele bez nerwów zapisuję.
Najście nawrotu szarych komórek,
nawyk, nawlekam słowa na sznurek.
Ochoczo otwieram alfabetu okna,
odznaczam litery, nałogowy objaw.
Obieram cel, odłamkowym ognia,
opętany obłęd, obsesyjny odjazd.
Przeciekają słowa przez palce,
parada słów wędruje po kartce.
Potoki pragnień głęboko zawarte,
podbijam w pracowni poezji kartę.
Reliktu rymu realista,
robię rękopis, rozpisana lista.
Rekordy roku, to rzecz oczywista,
rębacz alfabetu, obsesjonista.
Sylaby starannie przez sito sączę,
słowa na dużą skalę łączę.
Strofy sortuję, sklejam, plączę,
same w sobie są tak klejące.
Ślęczę wciąż nad kartkami,
świadomość czerpie garściami.
Środek jej graniczy z brzegami,
śmiało pochłaniam to całymi dniami.
Transportuję torby pełne słów,
tajny projekt, z projektora snów.
Tama pękła, potok płynie znów,
tradycyjnie rozpoczynam łów.
Ułożone wersy, poskładane,
utulone zwrotki i upychane.
Ulepione z uczuć, pozszywane,
urywkami ujęć w sercu ujawniane.
Włócznią nabijam słowa na ostrze,
warunkuję je wedle potrzeb.
Wariacji ich bezdenne morze,
wątki wędkuję i w bagażniku wywożę
Zamykam zdania w pętlach,
zaczynam i się nad nimi znęcam.
Zamaszystym ruchem zakreślam,
zwodzę i w pułapkę zapędzam.
Żwawo krętych rój słów zawiązuję,
żeruję na nich, nowe style znajduję.
Żurawia styl dyskwalifikuję,
żbik w pręgi, cwany przebiegle knuję.
Komentarze (9)
Dziękuję serdecznie za czytanie i komentarze, jest mi
bardzo miło, że wiersz się podoba :)
Pozdrawiam, Pan Bodek, Anna, JoViSkA, Kri, Hlszka M :)
Jestem pełna podziwu i uznania dla Twojego talentu i
wkładu pracy w napisanie takiego abecedariusza.
Klarowna treść, rymy, bogactwo słownictwa. Wielkie
brawa. Pozdrawiam serdecznie
Pięknie, podziwiam,
pozdrawiam serdecznie:)
Cześć Amore :) Twój abecedariusz robi wrażenie :)
Pozdrawiam ciepło :)
wow, i wyszedł bestseller.
Ogromna praca! Zatem ogromny plus się należy. Jesteś
wytrwały, osiągniesz co zamierzasz. Masz pomysły. To
jest istotny element w tworzeniu ciekawych wierszy.
Pozdrawiam serdecznie:)
Skoro zapraszasz - zaraz znajdę z ciekawości :)
Dziękuję za przeczytanie i opinie, zapraszam do
przeczytania mojego pierwszego abc.
P.T. Abecedariusz miłości.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ten rymowany abecedariusz wymagał dużo pracy i
łowienia słów.
Niektóre słowa trochę poupychane na siłę, ale efekt
zacny :)
Pozdrawiam późną nocą