Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

AI or HI, oto jest pytanie

Poznałem inżyniera, kiedyś przy kolacji,
ciągle opowiadał o tym co w swym domu,
pozakładał nawet w małej ubikacji,
takim to sposobem dokonał przełomu.

Marzenie jego życia — dom inteligentny,
co w każdym kąciku ma czujników moc.
Z tego to powodu działał jak najęty,
rozprowadzał kable przez calutką noc.

To co rano wyszło bardzo go cieszyło,
wszystko z telefonu swego mógł sterować,
aż kiedyś wieczorem coś się spitoliło.
Pośród gwiazd i chłodu musiał przenocować.

Domek się zbuntował i na właściciela
nasłał pewne służby, szybko niebywale.
Przyjechały zabrać, togo co się spierał,
a zostawić tego, co nie gadał wcale.

Tak to podstępnością tej inteligencji,
budynek się pozbył zbędnego natręta.
I sam w sobie mieszka, niczym w rezydencji,
a o inżynierze nikt już nie pamięta.

autor

Roland_74

Dodano: 2023-05-17 17:56:43
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Fraszka Klimat Refleksyjny Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

JoViSkA JoViSkA

hehehe...kiepski inżynier z niego był :))) Pozdrawiam

mariat mariat

Tutaj samo życie pewnie fraszki pisze
i widzimy wszyscy co potrafi życie.

Annna2 Annna2

Perfekcyjność nie sprzyja życiu.
Czasem trzeba trochę wyluzować.
Ale kiedy? Trudne i proste zarazem.

anna anna

Inteligentny dom nie jest zagrożeniem.
Mój syn właśnie taki wykańcza i jestem pod wrażeniem.
Wszystko działa perfekt. Niebezpieczeństwem jest tak
zwana sztuczna inteligencja, czyli gdyby ten dom sam
zaczął sterować wszystkimi dostępnymi aplikacjami.

mamarzenka mamarzenka

Dużo teraz takich domów powstaje,znajomi zafascynowani
technologicznymi nowościami wzięli kredyt, żeby
sterować telefonem wszystkim, co tylko możliwe:) Nie
mają mebli,zrobionych łazienek, ogrodzenia, podwórka
(kredyt poszedł na takie właśnie wynalazki) ale
światło sobie zapalają wjeżdżając do garażu...:))

Mgiełka028 Mgiełka028

Dobry wiersz z ironią na czasie.. :))

Marek Żak Marek Żak

Mój znajomy inżynier też taki ma. Jest
samowystarczalny energetycznie, a fotowoltaika
podgrzewa też basen. Na razie nad tym panuje, ale kto
wie:). Dobra ironia. Pozdrawiam

Maria Sikorska Maria Sikorska

Znam takie domy i niestety przesyt przeraża. Jestem za
udoskonalaniem, ale bez przesady
Treść wiersza na czasie

Roland_74 Roland_74

Przesyłam podziękowania dla „anna" za to, że swoim
komentarzem pod fraszką „Kasandra” zainspirowała mnie
do napisania tego wierszyka. Dziękuję.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »