Alfabet Braille'a
Na kocich łbach cienie cieni majaczą.
W konarach drzew przenikniętych refleksem
świetlnym świątki na rozdrożach śnią.
Nie falują dziś czernią, są tylko
ciepłem.
Mój świat osadzony w czasie,
parabola na osi i wykres od wschodu do
zachodu słońca.
Radosny śmiech dzieci z podwórka słychać
znów,
stoją tam, wśród falujących zbóż.
I dotyk Mateńki na twarzy zakwitnie wśród
róż,
błękitu tylko sięga.
Dziś wrócił i wszędzie go widać.
A kiedy przywitam Ciebie,
nie będzie złych chmur na Niebie.
Prymasa Tysiąclecia i Matkę Elżbietę
spacerujących ku Słońcu zobaczę.
Jak bezpiecznie będzie dobić do portu.
Dobry Boże pełen nadziei.
To moje credo Agnus Dei.
"Służba niewidomym na ciele i na duszy, oraz wynagrodzenie Bogu za duchową ślepotę świata". Ich misja.
Komentarze (42)
wiem coś o tym;
dlatego szacun dla wiersza
Świetny wiersz. Piękno odwagi.
Dużo mamy w Polsce błogosławionych znaczy dobrzy
ludzie ktoś ich zauważył i docenił...:)pozdrawiam
serdecznie:)wiersz oddaje wiarę i zaufanie w Bogu
Bardzo dobry wiersz. Pozdrawiam.
Tak, to prawda.
Matka Elżbieta Róża Czacka nauczyła się Braille'a.
(straciła wzrok gdy miała 12 la).
W spadku po Tacie zakupiła Laski-
gdzie istnieje do dzisiaj przez Nią założony ośrodek
dla niewidomych- ze szkołą i internatem.
Dziękuję.
Poprzez alfabet Braille’a może w wyobraźni niewidomego
ożyć blask słońca, jaskrawość koronów, cienie. Twarze
zamienią się w obrazy. Bardzo dobry wiersz pełen
wiary.
Dziękuję.
Doskonale o ślepocie nie tylko cielesnej kto wie może
ta duchowa jest jeszcze gorsza na mojej drodze życia
pojawili się niewidomi ludzie i nie byli nieszczęśliwi
w pełnych związkach celebrujący życie a ci ślepi
duchowa w większości z życia niezadowoleni
Dziękuję bardzo Wszystkim.
Prymasa Wyszyńskiego bardzo szanuję. O Matce Elżbiecie
nic nie wiem. Ale błogosławiony, czy nawet święty
przed nazwiskiem niewiele znaczy. O tym kogo zaliczyć
w poczet świętych zadecyduje Bóg bez żadnych procesów.
Pamiętaj, że już Dante umieścił paru świętych w swoim
piekle. Ja poważnie się zastanawiam czy patron
kontrreformacji święty Ignacy nie smaży w jakimś
piekielnym kotle. Chwała Bogu to nie ja jestem Sędzią.
Wyborny wiersz/hold. :)
Pozdrawiam Anno serdecznie :)
wróciłem pod ten piękny wiersz
i będę wracał jeszcze wiele razy
bo jest tego wart...
Wspaniały wiersz.
Piękny i wzruszający.
ps.Twój wpis w dolnej dedykacji "Alfabet B..."
" ... oraz wynagrodzenie Bogu za duchową ślepotę
świata" współgra z moim w - 14 - - 'czyń zadość].