Bajka o życiu
Dawno, dawno temu, gdzieś daleko za górami,
jeziorami w małym miasteczku, tętniącym
życiem i białym od śniegu w samym centrum
zamieszkało małe, czerwone serce..
Serce było tak bardzo, bardzo czerwone że
każdy chciał je posiadać. Jednak serce
miało wszystko. Bardzo dużo miłości i
ciepła, nie potrzebowało więc nikogo... Nie
potrzebujące niczego serce pewnego dnia
poczuła, że czegoś mu brak.. Serduszko
wytarło w końcu zamazane od płaczu małe
oczęta i uświadomiło sobie, że ma wszystko
prócz drugiego takiego gorącego, czerwonego
serduszka... Wyruszyło w drogę ... czerwone
serce wśród białego śniegu, i biegnących
gdzieś ludzi było niezauważalne... Pewnego
dnia serduszko zmęczyło się ciągłym
wędrowaniem i w samym środku miasta
postanowiło odpoczać... Obudziło się obok
zielonych jak wiosna oczu.. Chłopiec
podniósł bezdomne serduszko i od tamtej
pory aż do dziś pozostało z nim...
Nie trzeba mi więcej, wystarczy Twe serce i
Ty... Za dużo by mówić i słów i tak będzie
brak.
Kochanie pamiętaj, ostatni raz mówię jak ja
Kocham Cię bardzooo.
to wszystko
to było takie beznadziejne
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.