bankrut
możesz być panem wielkiej ziemi
możesz się cieszyć dziećmi swemi
możesz mieć dom a w domu żonę
nadto bogactwa niezmierzone
złoto diamenty srebro platyna
wszystko cię w końcu nużyć zaczyna
i siadasz by pierwszy wiersz napisać
lecz razi w oczy kartka czysta
bo kiedy wokół rzeczy mnóstwo
w głowie pozostał groch z kapustą
ciśnienie rośnie w twojej czaszce
aż kiedyś z hukiem ją roztrzaśnie
życzliwi będą komentować
umarł z nadmiaru wstrętny bogacz
i rozgrabiając twój majątek
nie zawahają się na moment
bo wyobraźnią nie dosięgną
że to przez próżnię było piekło
copyright mago 2007
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.