BEZ TWARZY...
wszystko jest iluzją
tak jak ja nią jestem
nie rozumiem myśli
gdy od bólu gęste
zwidy słów mamroczą
bełkotliwe wizje
obrazy pejzaży
niosą w sercu krzywdę
zakłamanie parzy
igły wbija w oczy
dziś już nie mam twarzy
tylko maskę nocy
zawładnięty ciałem
nieznanej natury
pogrążam się otchłań
gdzie rządzą pazury…
Komentarze (8)
wiersz w klimacie nocy...dynamiczny...demoniczny....i
w tym wszystkim bezsilne JA .....ale nie
bezbronne....ciekawe ujęcie tematu
bardzo lubie wiersze o oryginalnej treści a ten taki
jest
Jesteś mistrzem klimatów nocy i przeszłości,
niezależnie od treści jakie niosą Twoje wiersze.
Iluzją jest życie , iluzją pragnienie.Pieknie opisane
rozważania na temat istnienia.Duzo w ty prawdy co
mówisz
Nie znam Twoich wierszy by dokonać porównań. Smutny-
czy inny. Czy jednak wszystko jest tak naprawdę
iluzją??? A - przecież życie my sami tworzymy. Żądza
pazurów...Zapytam - czy to klimat, który lubisz?
znów mroczne wizje ... lubię takie wiersze ... ludzie
bez twarzy, kłam, niemoc ... takie właśnie to
prawdziwe życie bez maski i różowych okularów
Bo wszystko jest iluzją, a prawda jak zwykle gorzka...
W Twoich wierszach miłość i ciepło nawet gdy
smutne...a ten jest taki inny,zaprawiony goryczą,jakby
już nic,najwyżej zimna szarość...