bez tytulu czesc 2
ściana,za ścianą ona
w kącie skulona,
siedzi cichutko zapłakana...
dziś już umiem jej pomóc,
pomóc sobie potrafię,
odnajdę marzenia
i wyjdę z cienia,
dziś już ta ściana tak nie przeraża,
jak niegdyś przerażała...
spoglądam w lustro swe,
zastanawiam się,
już chcę dalej w życie iść,
z Tobą,bez Ciebie mogę być,
tak małe serce a wielki świat,
pokonam go,pokonam strach,
i każdy sen spełni się...
autor
czarna perelka
Dodano: 2006-08-28 08:58:33
Ten wiersz przeczytano 377 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.