Bezradność
bezradność kołacze w umyśle
oczy smutkiem otula
czy wszystkim pisana tułaczka
ucieczka przed wojną w nieznane
co czeka nas na obczyźnie
na zgliszczach marzeń
matka niemowlę
w ramionach tuli
płacz przeraźliwy
echem się niesie
trwogą napawa
tysiące modlitw
pytań bez odpowiedzi
każda minuta jest niepewnością
kto przerwie trwający koszmar
walcząc z potworną rzeczywistością
autor
bozenat73
Dodano: 2022-03-10 20:54:38
Ten wiersz przeczytano 999 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
Wiersz na czasie, niestety. Zatrzymał.
.
"Zatrzymał" miało być :)
Zatyrzymał Twój bardzo smutny wiersz. Pozdrawiam
serdecznie :)
tak, to dramat.
Też tak mam.
Podoba mi się.
Bezradnosc jest w kazdym z nas...
taki czas. :(
Pozdrawiam cieplo Bozeno. :)
Boguslaw
Przykry jest ten obraz wojny. Nie ma człowieka, co by
nie truchlał. A do tego dzieci i rodzina. Pozdrawiam.
Bardzo dobrze oddałaś tragizm wojny. Na pytanie, które
zadałaś też szukam odpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie
:)
Trudne pytanie, bo nie jest łatwo przerwać koszmaru,
bez ryzyka III wojny światowej, dlatego póki co jest
wojna pt sankcje, no i dobrze, że jeszcze broń też
dociera.
Pozdrawiam wieczornie, też pełna niepokoju, Bożenko.