Bezsenność uczuć
W podmuchu wiatru
W śpiewie morza
Nieprzerwanie
Płynie dźwięk
Najpiękniejszych słów
Które kołyszą Cię do snu
Okrywając mięciutkim
Kocem z kolorowych
Odłamków wspomnień
Poduszka jeszcze ciepła
Od moich szeptów
Z wplecionym
Złotym włosem
Proszącym o przytulenie
Kwiatek zaróżowiony
Ze wstydu podgląda
Sen
Zza śpiących liści
I...
Tylko powietrze nigdy nie zasypia
Bo wciąż czuje się potrzebne
Przesycone słodyczą
Tańczącego uczucia...
autor
Alexandria
Dodano: 2006-09-08 00:22:42
Ten wiersz przeczytano 730 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.