Bezsilna
Kochanku mój co słodycz spijasz ze mnie,
zniewalasz zmysły upojeniem racząc.
W twoich ramionach sprzeciwy daremne,
bowiem w uścisku siły władzę tracą.
Co robisz ze mną, jaka moc i czary,
czynią, że losem chwila przeznaczenia,
pcha mnie w objęcia miłości zamiarem,
aby słabości w spełnienia zamieniać.
autor
Sotek
Dodano: 2018-05-21 07:31:06
Ten wiersz przeczytano 3720 razy
Oddanych głosów: 134
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (130)
Miłość potrafi zawrócić w głowie.
Miłość potrafi zniewolić.
Pozdrawiam Marku :-)
Lubię takie "czary" ;)
Ależ się romantycznie zrobiło :) Pozdrawiam
serdecznie!
:)
ależ romantycznie, jak za dawnych dobrych czasów :-)
Dziękuję kolejnym gościom za odwiedziny:)
Piękne wersy.
Miłego wieczoru:)
Jest siłą ..Marku ..wiem bo przyrzekam sobie i tracę
grunt ..i spadam i czasem łapie mnie w ramiona a
czasem ..piękny ..
Romantycznie i lirycznie...Pozdrawiam
Pozdrawiam :)
jak u Shakespeare .......
pozdrawiam:)
Całość super!
bardzo podoba mi się 3 i 4 strofka -:)
No to się nazywa pożądanie!? -:) czy z miłoscią!? no
cóż !?
Pozdrawiam!
Dziękuję kolejnym gościom za odwiedziny:)
ładnie, jak za dawnych romantyków :)