Bitwa o wolnośc
Nie zrobicie ze mnie człowieka biznesu,
Nie zrobicie ze mnie dziwki,
Ci na górze juz nic nie rozumieja,
Agentowi nie podoba sie, że tyle gada,
I nie gra tego co mu karzą,
I nie chce tego zmieniac.
Oto ostatni król rock`n rolla,
Który gra to co chce,
I mówi co chce powiedziec,
To ostatnia gwiazda,
Niektóży mówia, że mzna wydac na niego
wyrok,
Bo nie mozna robic tego co on,
Pewnych rzeczy nie mozna wkładac ludziom do
głowy,
Prppagując miernotę.
W dniu kiedy zwalono mur,
Okowy rzucono na ziemię,
Wzniósł głosny toast, bo nadeszła
wolnośc,
Upragniona wolnośc,
W dniu kiedy przekroczono granice,
Okręt głupców nareszcie utona,
Nadzieje rozswietliły noc jak papierowe
gołębie.
Z głebi serca wysnił, że wróciła,
Ciepło i duma pozostała,
Było jasne, że dla niej był gotów poswięcic
wszystko,
Teraz życie biegnie swoim tępem toczy sie
dalej, dzień po dniu,
Przyjaciele sie odwracaja.
Ale nadzieji nigdy nie stracił,
Obudził go dzwięk gitary,
Muzyka grała, świeciło poranne słonce,
Podniusł głowe by spojrzec w niebo,
I wszystko prucz rock`n rolla, jego miłosci
znikneło.
Komentarze (2)
Wolność to godność odwaga mówienia prawdy wiersz
przekonuje że warto Piękny wiersz ma przesłanie bo
wolność to treść życia i sens Dobry wiersz w formie i
treści Brawo!
jak dobrze, że są jeszcze tacy ludzie jak Ty!