Bo tam się komuś miłość rozlała
wyrżnięte chłodem dwa tulipany
krew na chodniku szepty bez łez
na jego twoje dziś pękło wasze
cieć chlusnął wodą już można przejść
autor
raskolnikowski
Dodano: 2021-07-15 10:13:30
Ten wiersz przeczytano 879 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Mocny aż do bólu, ukazany brak tolerancji i
akceptacji...
pozdrawiam :)
... pierwszy wers jakoś mnie nie pasuje, coś-jakoś
można z niego więcej wycisnąć... ale ogólnie to
klimaty, które bardzo lubię i tylko mogę pochwalić tak
udaną próbę :)
mocne, obrazowe!