bon apetit
/Inspiracja do tekstu - Belefeld, Niemcy -
kościół przerobiony na restaurację/
oto świątynia
pod wezwaniem pieczonego prosięcia
sakralna porcelana lub fajans -
do wyboru
menu - litania codzienna
konieczna
aby kultywować kulturę
spożywania posiłków
`chleba powszedniego
bułek i rogali`
autor
grusz-ela
Dodano: 2021-09-10 12:30:19
Ten wiersz przeczytano 1949 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
Marce, też nie zyczylabym sobie, aby w katedrze w moim
mieście serwowano kotlety, a w kościele przy
klasztorze Kapucynów golonkę.
Podzielam Grusz-Elu Twoje zdanie i obawy...
Wartościowy wiersz, niezwykle trafne ujęcie tematu.
Dla mnie to jest nie do pomyślenia, by tak obchodzić
się z miejscami sakralnymi.
Chcę wszystkich uspokoić, gdyż dopóki u nas istnieje
fundusz kościelny, to żaden kościół nie zostanie
sprzedany. Chociaż będzie bez wiernych, to na jego
utrzymanie i proboszczów będziemy MY płacili. Można
spać spokojnie.
Nie jestem idealistą, to utopia. Skłaniam się za
realistycznym spojrzeniem na całość mojego bytu z
odrobiną materializmu. (bez Marksa i Engelsa)
Falkon, ale ja mam w nosie wszystkich, którzy robią na
tym interes. Boli mnie to, jak bezideowym pokoleniem
się stajemy.
tarnawargorzkowski no bardzo to smutne.
Oj Gruszka!
Przeznaczenie obiektu sakralnego na inne cele jest
decyzją wspólną z włodarzami miasta, gminy i kurii
K.K. Wierz mi, że Kuria lub inny organ kościelny
dobrze wychodzi na tym interesie. przecież nie musi
być w tym miejscu knajpa lub klub Go-Go. Może powstać
w katedrze średniowiecznej Wystawa, muzeum. Coś
związanego z kulturą, sztuką. No ale to nie przynosi
kasiory.
I jakoś nikt nie ośmiela się kwestionowania prawa do
istnienia meczetów. Kościoły już płonęły. I jest to
największa sprzeczność we współczesnym zestawie
poglądów.
Na aukcjach kupują całe wyposażenie zdegradowanych
kościołów.
Byłem przez tydzień we Francji na różnych bazarach
antyków. Ilość świętych posągów i wyposażenia
kościołów budzi przerażenie, ale cóż nie ma już
wiernych którzy daną parafię by utrzymywali. A
handlarze są i z Włoch i Portugalii Hiszpanii nie
wspominając o Niemczech, Czechach i kolebki demokracji
Belgii.
Miejsce nie pozostanie w próżni niechybnie powstanie
meczet jak to za naszą zachodnią granicą się dzieje.
Zamienić na zasadzie: zamienił stryjek siekierkę na
kijek. Tak ja to widzę, bo nie przedstawia wartości
knajpa, czy nocny klub, niczego nie wnosi, jest tylko
przynoszącą dochód rozrywką niezbyt wysokich lotów.
Dzieła sztuki tj.Obrazy, rzeźby itp. powinny być
zabezpieczone z tych kościołów opustoszałych, a sam
kościół, to zwykła budowla. Skoro społeczność tak
postanowiła i można przeznaczyć na różne cele. Tak to
widzę.
Spójrz, napisałeś"atrakcją turystyczną", bo zabytkiem
(bezcennym), dziełem sztuki, architektury...
Dziedzictwem kultury, dla tych, którzy nie wierzą, a
jednak respektują.
Jak dalej w taki sposób potoczy się, jak już się toczy
współczesność, zostaniemy w historii barbarzyńcami.
Cywilizacje, kultury. religie, jedne upadają w
zapomnienie, inne przekształcają się w inne formy.
Piramidy, świątynie starożytnych bogów, dziś są tylko
atrakcją turystyczną. Kiedyś też ludzie czcili te
miejsca i oddawali życie za swoich bogów. Nie ma
rozpaczać. Młyn czasu miele, ot i wszystko.