Buty do nieba
Pozdrawiam Was kochani i pięknie dziękuję, za sympatyczne komentarze i głosiki:)
Obejrzałam właśnie film, na którego
podstawie skleciłam ten wiersz (nie jest
idealny, jeśli chodzi o ilość zgłosek), ale
nie to miałam na uwadze. Zapewniam, że film
jest wart obejrzenia. Jest piękny i tak
wzruszający, że wycisnął mi wszystkie łzy.
Poniżej link do tego filmu, jakby Ktoś
reflektował:)
https://www.youtube.com/watch?v=sw1gpdJ50cU
Gdzieś daleko w Ameryce, w maleńkim
miasteczku
rozgrywa się historia, tej cudnej
opowieści
zbliżają się Święta Bożego Narodzenia
a wraz z nimi przeżycia, które chcę
obwieścić.
W roli głównej dwie rodziny, obie z
problemami
w jednej czas jest wrogiem, a raczej jego
brak
zaś druga rodzina, ma go pod dostatkiem
lecz życie ucieka – serce chore, prawie
wrak.
Wigilia rozstrzyga, ten epizod rodzin
matka z chorym sercem, w ten dzień
umiera
syn co kupił buty, w czerwonym kolorze
na wcześniejsze życzenie, buty jej
ubiera.
Nie zdajemy sobie sprawy, jak często
ranimy
a przeważnie te osoby, co w sercu je
mamy
różne sprawy się gromadzą, nie ma na nic
czasu
budzimy się wtedy, gdy otwarte niebios
bramy.
Niby tylko film, ale jakże
autentyczny
a historie w nim – życiowe scenariusze
pozbawiony fałszu i bardzo przyjazny
dostarcza też przeżyć, emocji i
wzruszeń.
Komentarze (23)
Wzruszyłem się bardzo, tytuł bardzo na tak, Pozdrawiam
Isiu dziękuję bardzo za komentarz
często w życiu budzimy się zbyt późno ... +++
Wczoraj obejrzeliśmy z mężem film gdyż skutecznie
zachęciłaś wierszem. Bardzo podobał się nam.
Pozdrawiam serdecznie Isiu:)
smutna ale jakże życiowa scenka. Zresztą film też
opierał się na jakimś scenariuszu może i prawdziwym
zdarzeniu.Ładny przekaz więc z przyjemnością stawiam
plusik.Pozdrawiam serdecznie.
Fajny tekst Isiu tytuł super:-)
Pozdrawiam:-)
Chwila wzruszenia. Pozdrawiam.
refleksyjny i wzruszający
napisałaś piękny wers "budzimy się wtedy, gdy otwarte
niebios bramy."
Bardzo ładny wiersz .. a ja zawsze i na wszystko mam
czas.. tak rozkładam dzień .. by wszystko wykonać co
jest założone ..
Obrazowo. Chyba trzeba przesunąć przecinki, bo ja
odczytuję, że syn umarł.
Ale mogę się mylić.
Pozdrawiam :)
Bardzo wzruszasz, ciepło pozdrawiam.
Bardzo ciepło i obrazowo
opisałaś historię z filmu.
Miłego wieczoru:}
Dziękuję Wam kochani - Bernadeto, Marioluś, Aniu,
Wandziu, Celinko, Gabrysiu, Bożenko, Kaczorku,
Łukaszu, Andrew i serdecznie pozdrawiam:)
Ps. Trochę ten wiersz skorygowałam (nie wszystko było
do przyjęcia), ha, ha. Miłego wieczorku, dla
Wszystkich odwiedzających i nie tylko:)
świetny, refleksyjny przekaz wierszem:) pozdrawiam
Ciekawie uchwyciłaś, zwkasxzca pewne niuanse.