ciało
o sobie samym
W papierowym pudełku
zamknietym szczelnie,
nie wydając żadnych dźwięków
jest me ciało bierne.
Jest w pozycji fatalnej,
każdy widzi je z dala,
nadziei nie ma dlań żadnej,
bo ludzią zawadza.
Gdyby chociaż to ciało
w innym pudle stało,
ktośby miał pociechę z niego
bo wyglądało by na coś ludzkiego
Ale niestety los okrutny,
pudła zmienić nie może,
jego wygląd butny,
przestraszyć klientów może.
Biedne ciało więc prosi
zanrzone w ciemności:
pomóż Boże szybciutko
zanim będzie za późno.
no to liczę na zmianę kartonika
Komentarze (1)
Proponowalbym popracowac i nad poetyka, i nad
ortografia. Sam pomysl niezly.