Coś urojonego...
Pozostaje mi uciekać
Skoro sama sobie stwarzam
Mury
Skoro burze coś
Co dopiero miało fundamenty
Brne do przodu
Lecz nie myśląc co tym strace
Nakierowywuje się rozumem…
I nie myśląc sercem, kombinuje
Byle zdało mój egzamin
Zapatrzenia we własną urojoną
Aure bądź ambicje…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.