Cóż mogę?
To nie jest prima-aprilisowy dowcip.. :) Dedykuję wszystkim Bejowiczkom, a przede wszystkim, jak zwykle, Tej Jednej...
Bez pasji...
Cóż mogę?
O ogień Twych ust
Prosiłem słońce
By chętne były
Ciągle łaknące
Erotyzmem ciała
Zająć się miała
Patronka żądzy
Nad wyraz dojrzała
Zatracenia w miłości
Gotowy jestem drogę
Chcę kochać Cię pasjami
Bez pasji...
Cóż mogę?
autor
Nikitha
Dodano: 2014-04-01 09:46:40
Ten wiersz przeczytano 719 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Nie czytałam wczoraj, pracowałam cały dzień. Ruszaj w
drogę, wiele możesz. Pozdrawiam
oprócz kochania, możesz kopać,
bić i gryźć, to wliczone jest
w miłość - tylko nie zapomnij,
że kij ma dwa końce,
a usta są wszystkich gorące.
Pozdrawiam serdecznie
ładnie mi się podoba pozdrawiam