Cuda Boże.
Dla każdego małego człowieczka, który chce poznać bliżej Pana Boga, jak i dla każdego dużego człowieczka, który wie już jak Pan jest dobry;)
Kiedy dzień nastaje nowy
Człek otwiera swoje oczy
Kruk uśmiecha się do sowy
Słońce wita, Pan Bóg kroczy.
Po niebieskiej chmurce
Zsuwa sie do Ziemi
I już widać Go na górce,
Jest wśród ludzi, między swemi.
Podsłuchuje ludzi gadki
Córy płaczą, mąż pociesza
Pewnie zabrał serce matki
Pan Bóg litość w sobie wskrzesza.
Ksiądz już trumnę poleruje
Matka w chacie leży chora
Męzuść maścmi ją smaruje
Nic nie daje:(
Bierze z wora co tam różne rzeczy były
Rzecz to świętą- modlitewnik.
Córy w kuchni się ukryły
Myślą, że śmierć to jest już pewnik.
Ksiądz przychodzi
Zlepił ręce
Jedna córa już dochodzi
Drugiej aż zadrgało serce.
Wtem na Boga!
Matka wstaje
Jej na ziemi leży noga
Smiech i radość zawitała, męża mina zrzedła
sroga.
Bóg z uśmiechem stąd odchodzi.
Oglądając się za siebie.
Tam im miłość już dochodzi
Kiedyś dojdzie i do Ciebie
Zapamiętaj mój kolego
Bóg miłością jest na świecie
Ciągle robi coś dobrego
Przez kolejne tysiąclecie.
Dziękuję Boże za Twoje cuda i za miłość do każdego z nas.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.