Czas przytuli
w pejzażu życia
ludźmi otoczona
tęsknię za dworcowym zgiełkiem
z widokiem błękitu
rozczochrane serce przyspiesza
upajając się widokiem szczęścia
chwile radosne pędzą
nieustannie
przybliżając pożegnanie
łzy zawsze znajdują
miejsce na twarzy
nadmiar chowam w rękaw
wskazówki cofam ukradkiem
czas znów łaskawie przytuli
przy odrobinie starania
nauczę się pożegnań.
https://www.youtube.com/watch?v=a0KeEwRQF4E
Komentarze (82)
Ładna liryczna odsłona Lady Gagi.
Nie nauczyłam się pożegnań- a tyle ich jest.
Pięknie bardzo Elu.
"przy odrobinie starania
nauczę się pożegnań"
To nie takie proste.
Pozdrawiam :)
Możesz się pocieszać, że lepsze jest wiele drobnych
pożegnań - na tydzień, dwa, niż jedno definitywne na
całe życie.
Podoba mi się zakończenie, bo żegnać się, to jakby
trochę umierać... Nie wiem, gdzie to było, ale takie
mam skojarzenie.
Jesteśmy na nie zdani...
Pozdrawiam :)
Przepiekna melancholia i metafory
Ciesze się że jestes
❤️
W życiu ciągle się czegoś uczymy.
Także pożegnań.
Czas na pewno przytuli, przecież po złym zawsze
następuje dobro.
Ujmująca melancholia.
Ślę serdeczności :)
Elzuniu,
Takze sie ciesze Twoim powrotem. :)
Slicznie wyrazilas tytul. +++
Pozdrawiam cieplutko. :)
Cieszę się, że znów jesteś na beju.
A pożegnania zawsze są trudne.
Uleńko dziękuję, pomyślę. Pozdrawiam wieczorowo :)
Pożegnania zawsze są trudne...
(P.S. zamieniłabym jedno "przybliżają" na inne słowo,
żeby nie było powtórek, bo wiersz bardzo ładny)
Pozdrawiam Mgiełeczko :)
Małgosiu bardzo dziękuję za Twoja obecność pod
wierszem. Pozdrawiam ciepło :)
Pożegnania są zawsze bardzo trudne.
Reszta za Renatą.
Pozdrawiam serdecznie Elu :)
Kolejnym gościom dziękuję za komentarze i poświęcony
czas. Miłego wieczoru :)
Kri, Andrew. Sisi Bardzo dziękuję za poświęcony czas i
komentarza. Spokojnego wieczoru :)
Co mi Waćpanna prawisz o pożegnaniach i ich nauce,
cieszmy się z obecności i każdą chwilkę wykorzystujmy
na programowanie i planowanie nowej radości.
A powiadają - chcieć to móc, zatem chciejmy lepszego
jutra.