CZERWONE JAK KREW
Piję wino czerwone jak krew
Wiele pytań niemocy i trosk
Duszę w sobie i miłość i gniew
W tej miłości zastygam jak wosk.
Dzisiaj wino ma smak bardzo słony
Tylko smutek nie zmienia się wcale
Ciebie jestem do bólu spragniony
W winie topię me troski i żale.
Czuję żar to burzy się krew
W rytmie tanga muzyka gdzieś gra
Wino z lekka łagodzi mój gniew
Myślę sobie ta miłość wciąż trwa.
Niech obudzi nas pierwotny krzyk
A to tango niech wino osłodzi
Podaj rękę wypij ze mną łyk
Wciąż jesteśmy i oto tu chodzi.
NAP. LECH KAMINSKI.
Komentarze (4)
Witaj, Bardzo ładnie napisany wiersz. Pozdrawiam
tak tylko oto....
i o to tu chodzi, super
Ostatnia szczególnie...Pozdrawiam:)