czerwone oczy wilka
jasność zarosła cierniową gęstwiną
gdy dumny kapłan skazał świt na śmierć
przyszłaś osnuta mroczną pajęczyną
i wtedy przestał oślepiać go gniew.
niech noc ostatnia do końca wypowie
blask, który wcześniej światło dzienne
kryło.
samotna ścieżka wiodła sen ku tobie,
żeby w poświacie gwiazd zobaczył miłość
http://www.youtube.com/watch?v=iEqpdSKdpxs
Komentarze (17)
Dobrze, że są takie ścieżki,
piękny wiersz.
Dobrej nocy życzę, Jurku :)
Loreena i Twój wiersz.
Metaforyczny bardzo.
Bo miłość zwycięża śmierć.
Już nie ma strachu.
Piękny.
Wiersz rymowany,romantyczny,jestem zaskoczona,ale
podoba się:)
Czasami tak bywa, gdzie miłość to i smutek.Bardzo
podobają mi się Twoje wiersze.Dziękuję za komentarz
mam nadzieję,że mnie nie schrupiesz jak wilk.
Zainspirowałeś mnie i napisałam dzisiaj
o swoim wilku/straszna bestia,ale bardzo
kochana/.Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam + zostawiam, piękny wiersz, piękna
muzyka.Ps.dzięki za komentarz, zapisałam, dobrych rad
ASA posłucham.
Wilk jest symbolem siły, odwagi, męstwa i uporu w
dążeniu do celu. To wzór dla "prawdziwego łowcy".
Dobry wiersz.
Romantycznie i bardzo intrygująco. Kolejny wiersz z
najwyższej półki. Bardzo mi się podoba. P.S. Jeżeli
chodzi o mój talent, to była tylko taka ironia czy
przemyślana opinia? :D Pozdrawiam.
Miłosc ma wiele oblicz...ale jak widac nawet wilk
dostrzeze jej piekno..pozdrawiam...
Bardzo ciekawie skonstruowany wiersz. Przeczytałem z
przyjemnością.
Doceniamy po stracie nie tylko miłość . Mi żal dnia
wczorajszego co minął . Dobra , smutna klima .
w ciszy samotnego, poszukującego serca ( i tylko tam)
jestesmy zdolni usłyszeć prawdę, której na
imię..miłość.
Smutne moze jest to, że dociera ona do nas zbyt późno.
Tylko nieliczni doznają nagłych olśnień, pozostali
dochodza latami..
Piekny klimat stworzyles w wierszu.
Odbieram ten wiersz jak Vick Thor. Jest całkiem dobrze
poprowadzony, dopracowałbym rytm. Ale - to ty tu
rządzisz; może ta arytmia ma jakiś, dla mnie ukryty,
sens. Mea culpa.
Miłość z gwiazdami, jak ocean z tsunami.
Miłość wszystko zmienia?Czy z tego powodu należy się
smucić?