Cztery Ka
Robert napastnik w mieście Suwałki
Zwykł był trenować z tym, że
przechwałki.
Podczas turnieju
Krzyknął: O jeju!
Zbyt podkręcając włosy... na wałki.
autor
One Moment
Dodano: 2018-06-29 23:15:03
Ten wiersz przeczytano 1392 razy
Oddanych głosów: 34
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Sporo radości w Pańskim limeryk, podoba się :)
Pozdrawiam serdecznie +++
W punkt...
+ Pozdrawiam
Fajna gra słów... pozdrawiam
serdecznie :)
świetny sarkazm...
znamy ich, a jakże...znamy.....z reklam
reklamowi celebryci a nie kadra piłkarska
pozdrawiam:)
świetny z humorem :-)
pozdrawiam
Bardzo fajny, a zwłaszcza puenta:)
Nasi gracze tacy wyczesani.
"Robert karnego nie strzelił w Zgierzu,
kiedy próbował porażkę przeżuć,
skandowali kibice,
w niekłamanym zachwycie:
Hura - Robercie, nie masz łupieżu."
Miłego dnia:)
Bardzo na czasie :))
Rzeczywiście wałki mogą uzupełniać orginalny styl
walki.
Pozdrawiam
Super :)
Świetny limeryk :)
Dobrego humoru nigdy nie za wiele:)
Dziękuję za uśmiech:)
Pozdrawiam.
Marek
suuuper :)
ciekawa słowna kompilacja.
pozdrawiam :):)
Hm, a ta przechwałka to nawałka? Fraszka byłaby dobra.
limeryk raczej nie
Dobre.