cztery kulki
cztery kulki
tyle akurat zmieszczę
zmysły
głównie jeden
nimi pieszczę
cztery kulki
taką mam normę
więcej nie
bo dbam o formę
cztery kulki
kolor nie gra roli
delektuję się
pochłaniam powoli
cztery kulki
zlizuję
do końca wafelka
wolę kulki
wolę kulki niż świderka
;p
autor
myka
Dodano: 2009-06-12 11:30:31
Ten wiersz przeczytano 1161 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Dziewczyna je loda, a wszystkim leci ślina. Co za
naród, już spokojnie polizać nie dają. Zazdrośni, czy
spragnieni jacyś?Nie wiem.
Równo grasz w kulki :))) super, klimat taki niby od
niechcenia, wiersz składny ładny kulturalny, a treść
rozwala intelekt w drobny mak, te myśli „kulki
zlizuję do końca”, czy „wolę kulki niż
świderka” można zapisać w słowniku słynnych
sentencji. Gratuluję języ(cz)ka. Pozdrawiam :)
poleciałaś nieźle w kulki z nami :)
Fajnie o lodach, tylko czemu musze się uśmiechac?
chociaż nic mi nie pasuje ,to i tak wietrzę
podstęp:)))))))))
Skojarzenia erotyczne a tu pewnie lody w kulkach na
wafelku
Cztery jest optymalnie powyżej może sie topić poniżej
może być mało:) tylko wafelek sam jeden a wargi dwie:)
Pozdrawiam!!
Sprytnie trzymałaś na wodzy ciekawość.Brawo.
Lody, banany liżąc, czy gryząc mamy skojarzenia
erotyczne. Twoj wiersz też takie wywołuje.
no i jak to komentować? ;)
ależ mi się nasunęły skojarzenia.... masz AŻ cztery
kulki.:) żeby powstała myśl potrzebne są minimum dwie
;). niestety, spotyka się i takich, którym brakuje
choćby zarysu jednej (o drugiej nie wspomnę ;))...
pozdrawiam ciepło :)