Czy feminizm jest zły
Była sobie raz dziewczyna
Czarująca pięknolica
Której jak wieść niesie gminna
Miejscem pracy jest ulica
Myślisz że to coś zdrożnego
Więc cię wyprowadzę z błędu
Bo to wszystko mój kolego
Jest efektem babskich trendów
A te mnożą się wokoło
Są przejawem feminizmu
Fakty te nas mężczyzn bolą
Lecz to przykład masochizmu
Bo umartwiać się lubimy
Widząc jak jakaś niewiasta
Kilku Bogu ducha winnych
Policyjną pałką chlasta
By po pracy już z uśmiechem
Znaleźć się w rodzinnym domu
A że tutaj też jest szefem
Wszystkich stawiać chce do pionu
Lecz kobietą pozostanie
O czym można się przekonać
Gdy w błogosławionym stanie
Nie przestaje męża kochać
Komentarze (2)
Mój głos pierwszy głos.
Wiersz do bólu życiowy a taki niezauważony.
czyli przetrawionym łacnie propagandowy wizerunek
feminizmu walczącego, babochłopy z pałami, którym
trzeba przypomnieć funkcją rozrodczą, że jednak są
kobietami.