Czy wypada?
Wierszyk dla dzieci dedykuję milutkiej Malwince.
Pod drzewami siadł muchomor
i tak myśli sobie,
poczekajcie moi mili,
psikusa wam zrobię.
Z kapelusza wszystkie kropki
do koszyka schował
i przyczaił się nad skarpą,
oszustwo gotowe.
Z liści dębu czapkę upiął,
na głowę ją włożył,
myślał długo, aż wymyślił,
kanię przysposobię.
Bo na żonę młoda kania
odpowiednia będzie,
książeczkową sukieneczkę
w zakładki ma przednie.
Ale kania go przejrzała-
ty trujesz mój panie,
chociaż piękny masz kubraczek,
koło mnie nie staniesz.
Ja za męża truciciela?
A, to mi nie nada,
z muchomorem żadnej kani
chodzić nie wypada.
Lądek Zdrój 24.09.2012
autor;Eurydyka-Lidia
Komentarze (26)
To by była dziwna para -
gdzie trucizna, tam ofiara.
Łapie spadek mąż w czerwieni
i z następną już się żeni.
Bardzo fajny wierszyk dla dzieci i edukacyjny.
Pozdrawiam :)
a propos mściwości ...wszyscy mnie tu znają....i moje
pohucie czumoru....a zresztą, jak w moim opisie;
"jestem bardzo grzeczy, ale dla przynajmniej trochę
grzecznych".Pozdrawiam i bez odbioru
YamCito, to już jest niesmaczne. Sama przecież
napisałam, że to wierszyk dla dzieci, a nie wiersz, a
Tobie wciąż mało. Mściwy z Ciebie człowiek, a ja
chciałam wszystko w żart obrócić, cóż nie z każdym
można żartować, jak się okazało z polemizowania z
Tobą. Nie będę pisać, że mi przykro. Dobrej nocy
jednak życzę. Eurydyka.
ale Twoja bajeczka to jest najwyższych lotów???
(odnośnie moich lotów)
niby przeprosiłaś, ale skkrzydełka (lotki) mi
podcięłaś...ten "wierszyk" kochanie ., nie jest o
słoneczku i miłości...on ma głębsze znaczenie,,,ale
trzeba go dokładnie przeczytać a nie zająć się
szukaniem błędów ortograficznych...pomimo wszystko
pozdrawiam
-Czytaj dokopać- Serdeczności.
ok.ok. lecz nie należałoby wyszukiwać skądinąd
nieużywanych przez autora słów, aby mu dokopać. Ale
nie gniewam się, taka już jest nasza ludzka natura, że
lubimy oddać, chociażby niezasłużenie. :))
głosy ptaków
www.dzieci.bci.pl/strony/ptaki2/glosy.htm
Klapanie przechodzi płynnie w trylowanie, które jest
po prostu szybszym ... Trylowanie zakończone jest
korkowaniem, tj. ostatni ton trylowania jest silnie
...
przepraszam...źle musiałem przeczytać...ale karawana
idzie dalej (odnośnie tego psa co umknął)
Mój drogi yamCito, jak chce się psa uderzyć to kij się
znajdzie, ale niestety w tym przypadku pies umknął.
Tam jest napisane, "ty trujesz mój panie", a więc
jest sześć zgłosek, a ja zupełnie nie wiem co miałby
znaczyć wyraz "trylujesz" Może mi wytłumaczysz?
yamCito 2012-10-14 20:38
lekceważąco mnie potraktowałaś tym komentarzem
eurydyko tańcząca nazywając to \"leciutkim
wierszykiem\" - ale oj, tam....
a odnośnie Twojej bajki dla dzieci; to one się
poskarżyły mi, że w przedostatniej strofie zgubiłaś
rytm; "ty trylujesz mój panie" - 7 sylab miast
6...może by tak to "ty" wyrzucić ?
czy to jest nałóg, czy mondralowanie - no powiedz
kochanie....
ale "czy wypada"? tak w czambół (czy...uł - nie chce
mi się zaglądać do słownika)tak każdemu jednemu pisać
uwagi?...chyba to nałóg...
No cóż, nie każdy musi lubić, wierszyki dla dzieci, a
ja nie krytykuję chyba zbyt mocno, staram się to robić
delikatnie, ale jak nikt człowiekowi nie powie tego,
co on robi, to skąd będzie wiedział, jak robi? A Ty
jesteś spostrzegawczy, to może i do Ciebie zajrzę?