Czym jest nasze cierpienie?
Oddech Boga budzi nas o poranku
Jeszcze we śnie, jeszcze po omacku
W duszach marzenia, plany, a może strach i
rozpacz
Maleńka postać w ogrodzie życia
Nasza droga, labirynt tułaczy
Śmiertelne ciało wyciąga ręce do
szczęścia
Oczy zawieszone w połowie drogi
Z iskierką nadziei szeroko zamknięte
Czym jest nasze cierpienie, czy
przeznaczeniem
Czy ofiarą ziemskiego sacrum
Miłość, żądza, namiętność . . .
Drobne klocki układanki Boga
Jesteśmy pyłem wszechwładnego świata
Ciszą, dzwoniącą w uszach wiatru
Jak fala namiętności płynie wciąż pod
górę
Szansa na milion czy każdego zaskoczy
Prosimy Cię Panie o nadzieję, wiarę,
otuchę
Zrodzonym duszom na Twoje skinienie
Kroczymy drogą wyznaczoną przez Ciebie
Blaskiem łuny na wskroś w drugą stronę
Komentarze (10)
Dojrzałe, refleksyjne treści i zasadnicze pytania,
bardzo dobry wiersz :)
Dostrzegam tutaj barokowe, przenikające wręcz
spojrzenie na swiat... Twoj wiersz
porusza...intryguje...zdecydowanie na tak!!!
Ładny wiersz, przyjemnie się czyta. Ostatnia zwrotka
jest wspaniała.
wiersz jest przedstawiony w formie modlitwy i moze
dlatego sklania do refleksji ....ciekawy wiersz
Wiersz jak modlitwa:)
Cierpienie jest drogą do zbawienia... W dzisiejszych
czasach niestety tego nie rozumiemy, gdyż staramy się
tylko żyć według Ewangelii, która jednak niestety
coraz częściej rozmija się z naszym życiem... Pierwsi
chrześcijanie rozumieli cierpienie inaczej, gdyż ich
codzienne życie było mocno związane z nauką Jezusa,
jednym słowem była ich życiem dosłownie...
Modlitwa jak hipnoza, ma swoje uzasadnienie, przynosi
ukojenie.
niezbadane są wyroki boskie ale proście a
otrzymacie...po góralsku toby Pon Bóg prędzej
wysłuchoł...
w zwykłej szarej codzienności, każda myśl, która
zrodziła sie w optymistycznym nastroju, wędruje do
Tego, który na nią czeka...Wiersz pełen lirycznych
mysli.
hmm.. droga człowieka do Boga...wiersz modlitwa
...ładny