Czytając jej myśli
Czasami tak bardzo chce zgłębić jej myśli :)
Wciąż mam pragnienie, na twój język
uwagi,
mocno mi twych trzeba, pieprznie głodnych
oczu,
męczy zaś niepewność która tak cię
drażni,
cieszy za to wierszy czułość słowotoku,
rozpal mnie namiętnie tego mi dziś
trzeba,
chce czuć pożądania dziki, chytry
płomień,
pragnę byś mnie obdarł z mej nudy
cierpienia,
ofiarował bukiet kolorowych wspomnień.
mam nadzieje że antybanał będzie troche łaskawszy tymrazem :P
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.