A dąb tylko skinął konarami
Szedł tak bez celu przez leśne knieje
na twarzy widać przeżyte ciernie
tam gdzie polana zielona ściele
stał dąb wiekowy co dźwigał brzemię
tysiąca wspomnień i mgnień zwyczajnych
pod opuszkami kory ukrywał
w skroniach wciąż tętnił puls życiodajny
a szelest liści piosnkę wygrywał
stanął pod dębem w miejsce mu znane
świat zawirował znów przed oczami
szczęścia tu chwile były świetlane
twarz zalał całą słonymi łzami
przywarł do drzewa całkiem bezradny
krzykiem zagłuszył swoje cierpienie
trwał tak przez długi czas nieustanny
w myślach odżyło dawne wspomnienie
ten obraz znowu wywołał drżenie
poczuł jej dotyk tak aksamitny
splecione ciała i zniewolenie
smak całowania taki soczysty
jęknął dąb stary tak konarami
jakby zrozumiał jego pragnienia
liście zatrzęsły swymi blaszkami
wiatr rozkołysał je do współbrzmienia
spojrzał raz jeszcze w dębowe tchnienia
ogarnął wzrokiem całą polanę
weź bardzo proszę moje marzenia
niech będą w dziupli twojej schowane
Komentarze (31)
Witaj Art, piękny wiersz. Wspomnienia odżyły,
wzruszyły mnie również.
.
Na pewno ten dąb, zachowa wspomnienia i schowa je w
dziupli.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Poruszający wiersz z refleksją.
Pozdrawiam:)
Marek
Bardzo sympatyczny wiersz. pozdrawiam.
Świetnie radzisz sobie z rymem.I czyta się
fajnie.Brawo.Jestem bardzo ...za.
pięknie opisujesz życie dębem znaczone ... postaram
żyć tak długo jak on słuchając jak grasz na akordeonie
fale Dunaju ...
Piękny wzruszający wiersz z cudną puentą:)pozdrawiam
cieplutko:)
Wzruszyłeś.
Pozdrawiam:)
Piękny wiersz. Dęby to wyjatkowe drzewa, jeden jest mi
wyjątkowo dobrze znany...Pozdrawiam serdecznie
A dąb nobliwy Piastów pamięta,
Bartek ma imię, ten wiercipięta.
Pozdrawiam Arturze.
Cudowny wiersz, wzruszający, z piękną puentą-)
Serdecznie pozdrawiam-)
wzruszająco
przepięknie wzruszająco.... skojarzyłam ze starą
balladą :-)
pozdrawiam
Prześliczny wiersz.A nie umiem go skomentować.
Zauroczył mnie. Pozdrawiam jak mogę najserdeczniej i
dziękuję za łyk piękna.
niezwyły
Ale ładnie
Pozdrawiam Arturze:-)